Po latach przygotowań
Andrew Dominik (
"Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda",
"Zabić, jak to łatwo powiedzieć") znów spróbuje nakręcić
"Blonde", czyli filmową biografię
Marilyn Monroe. Właśnie znalazł odtwórczynię głównej roli. Negocjacje w tej sprawie prowadzone są z
Aną de Armas (
"Blade Runner 2049").
Scenariusz
"Blonde" oparty jest na książce
Joyce Carol Oates wydanej w Polsce pod tytułem
"Blondynka". Jest to portret Marilyn Monroe, intymny i bezlitosny jak żaden inny: portret dziecka, kobiety, gwiazdy, nad którą zawisło fatum. W swoim, jak dotąd najambitniejszym dziele, Oates z wielką sympatią bada życie wewnętrzne kobiety, której przeznaczeniem było stać się największą legendą Hollywoodu. Blondynka to wybitny i poruszający obraz kultury zahipnotyzowanej przez własne mity, a także nadwątlonej rzeczywistości kruchych żywotów, które ta kultura pochwyciła w swój drapieżny uścisk.
Dominik próbuje doprowadzić do realizacji filmu od 12 lat. Pierwotnie gwiazdą projektu miała być
Naomi Watts. Kilka lat później angaż otrzymała
Jessica Chastain, a producentem został
Brad Pitt. Po raz ostatni o projekcie słyszeliśmy w 2016 roku, kiedy to wsparcia udzieliła mu platforma Netflix.
Jeśli
de Armas podpisze kontrakt, a Netflix ostatecznie da zielone światło, to zdjęcia rozpoczną się latem.