wydaje mi się, że "hazardziści" to nie jedyny film, gdzie john grał rosjanina. mam taką wizję jego ubranego w grubą kurtkę, czapkę i gogle, wszędzie jest śnieg. czy to tylko wytwór mojej wyobraźni czy taki film na prawdę istnieje? jeśli tak to jak się nazywa?
dzięki za pomoc wszystkim pomocnym.
głos zarąbisty (w "być jak John Malkovich" jest scena, gdy czyta na głos tekst-pewnie przygotowanie do jakiejś roli- wtedy doskonale słychać tą niezwykła barwę głosu, niezłe poczucie humoru w scenie z "Malkovich-ami" hehe
świetnie grał uwodziciela w :niebezpiecznych związkach" - chociaż nie jest najurodziwszy, ale...
Dla mnie ta piątka zdecydowanie wymiata wśród psycholi, choć (niestety!) Nickolson nie do końca został wykorzystany do ról psychopatów itp...
kiedyś go widziałem w kinie Kinoteka w Warszawie jak przyjechał promować swój film "Cień Wampira". Podobno dyrekcja tego "wspaniałego kina" poczęstowała Go jakimś tanim winem..hehe. Wiem to, bo wtedy pracowałem krótko w tym kinie. Malkovich wydał mi się jako ktoś, bardzo uprzejmy, kulturalny. Szkoda, że nie poprosiłem...
więcejW którym gra taką... jak by to ująć. Bardziej subtelną postać?:P Znam go tylko z ról twardzieli, a chętnie zobaczyłabym go w innej kreacji;d
Zauważyliście, że nie jest typowo amerykański, a raczej bardziej europejski (np. w Johnny Englishu), ale nie tylko. Czy ma jakieś korzenie spoza USA? Jest dosyć charakterystyczny i pozytywnie specyficzny :)
Czesto pomijany w top najwiekszych artystow grajacych w filmach. Bez wzgledu na to, w jakich glupotach nieraz wystepuje ('Eragon' chocby) to kreacje w takich filmach jak 'Myszy i ludzie', 'Niebezpieczne zwiazki', 'Na linii ognia', 'Byc jak John Malkovich' i innych plasuje go w czolowce aktorow naszej planety....
Chodzi mi o tytul filmu, w ktorym gra John Malkovich. Jest to film kostiumowy. John gra tam kobieciarza ( nie chodzi o "Niebezpieczne związki"). Widzialam tylko krotka chwile filmu. Postac grana przez John'ego miala postac z kobieta, ktora potem chciala wyjsc za maz za bodajze jego brata. Przynajmniej tak mi sie...