Wspaniały wielowarstwowy film. O przemijaniu i zamknięciu się w murach swoich fantazji. O pokusie życia w złotej wygodnej klatce. O samotności w świecie showbiznesu.
Swanson i Holden stworzyli duet doskonały. Szczególnie rola Swanson jest rewelacyjna. Film poprowadzony bardzo konsekwentnie, mający swoje napięcie i...
O przemijaniu i nie pogodzeniu się z tym jakże oczywistym faktem Oglądając film sprzed ponad 70 lat, ciągle myślałam o czasach obecnych. Gdzie kult młodości, pięknego ciała jeszcze bardziej przybrał na sile. Jakże ciężkie i tragiczne muszą być losy osób, które głównie w tym upatrują swojej wartości.
Fragment jest zaczerpnięty z książki Jerzego Płażewskiego pt. "Historia filmu dla każdego". Wersja, którą posiadam pochodzi z 1968 roku.
"Rozległością skojarzeń i różnorodnością wywoływanych wrażeń pobił tamte filmy (Wszystko o Ewie, Asfaltowa dżungla) Bulwar Zachodzącego Słońca Billy Wildera, według scenariusza...
A wszystko powyzsze podane bez krwi, bez przemocy, bez tego calego dzisiejszego sufu dla inteligentnych inaczej agresywnych jelopow. Arcydzielo w 100%, bez watpliwosci, calosciowo podane w psychodelicznym sosie. Gra aktorska fenomenalna, szczegolnie Gloria Swanson. Obserwujac akcje na ekranie ciarki przechodza po...
ten film ma specyficzną, przez co ciekawą atmosferę, niby noir, ale nietypowy (scenarzysta jako gł. bohater, nietypowa famme fatale), sporo elementów komediowych ( w końcu Wilder z humoru słynął), nieco ironii wobec samego Hollywood( bohaterem jest scenarzysta i jego cyniczne podejście do filmu i branży), i coś...
"Trudno uwierzyć, że w ciągu niecałych dwóch godzin projekcji możliwe jest zawarcie tylu psychologicznych problemów, jak to ma miejsce w tym przypadku. Jeśli miałabym powiedzieć jednym słowem, o czym opowiada arcydzieło Wildera..."
To ma być żart?
Mocno średni film. Tylko dla koneserów klasycznego kina. Wątki...
faktycznie film jest moze i nawet arcydzielem ale podobnie jak jego fabula, jest to arcydzielo czasow zmierzchlych. Patrzac z perspektywy dnia dzisiejszego ma on swietny scenariusz i genialna gre aktorow ale to wszystko nie porywa. Warto ogladac jako cos nie banalnego moze nawet dla koneserow ale niestety (choc moze to...
więcejCiekawa, nieoklepana obsada, to samo dotyczy tematyki, czyli tesknoty za utracona kariera, a tym samym mlodoscia i uroda. Genialny nastroj, chwilami mrozacy krew w zylach, choc w ten pozytywny sposob, kiedy np. pijemy mrozony napoj... Ja osobiscie nie nazwalabym filmu tragikomedia, a dramatem z elementami grozy
Norma Desmond - zapomniana, nie pierwszej już młodości gwiazda, której oszałamiającą karierę przerwało wprowadzenie do kina dźwięku, siedzi w hali zdjęciowej Paramount Studio. Nagle o piórko jej kapelusza zahacza mikrofon. Zirytowana odpycha go i z pogardą patrzy, jak ten majestatycznie i spokojnie odpływa dalej do...
Wspaniały!, gra aktorów, dialogi!, praca kamery! wszystko na najwyższym poziomie. I to co zrobiła Gloria Swanson! Co za gra, toż to Oskar, gra na najwyższym poziomie, te gesty, ta mimika twarzy, ten piorunujący wzrok! Że ona wtedy nie dostała Oscara to nie pojęte. Sprawdźcie jej historie, ona gra w tym filmie siebie,...
więcejNiektórzy ludzie pośród tysiąca możliwości zawsze wybierają możliwość najgorszą. I o tym dla mnie jest ten film. Postać Normy wydaje się tutaj bez znaczenia. O wiele ważniejsza jest rola Joe'a. Co byście zrobili na jego miejscu? Jak wybrnąć z sytuacji żeby nikogo nie zranić. Czy da się w ogóle wyjść z takiej pułapki? I...
więcejBardzo interesujące kino. Na pierwszą myśl przypomina mi Casablancę, dwie osoby walczące o jedną, romans, sprzeczne interesy, no i oczywiście czarnobiały melodramat w dobrym stylu.
Ponadto ciekawe odwrócenie kamery do tyłu, zwrócenie uwagi na tych są za kamerą scenarzystów, dawnych aktorów, reżyserów. Romans romansem,...
Film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Co mi się spodobało to ten pesymizm którym film jest nasiąknięty i beznadziejne położenie głównych bohaterów. Zarówno Norma jak i Joe są odpychającymi postaciami. Ona, zapomniana przez Boga i ludzi aktorka żyjąca marzeniami o powrocie do świata filmu. On, tchórz który od zrobienia...
więcejMówiłem to już w dyskusji o filmie ,,Co się zdarzyło Baby Jane" i powiem to tutaj. Norma Desmond
i Baby Jane Hudson są podobne. Obie te szanowne panie miały małego bzika na punkcie swojej
dawnej sławy a Bette Davis nadawała by się w tej roli a Gloria Swanson, w roli Baby Jane.
Podobno Swanson naprawdę była starą...