Zdecydowanie największy plus to genialny Defoe jako Schreck/Nosferatu, do tego bardzo dobry Malkovich. Film ma
mocny, gęsty klimat ale horrorem bym go nie nazwał. Ale ogólnie film wart polecenia
`ale horrorem bym go nie nazwał` kwestia indywidualnej definicji gatunku. Osobiście uznaję film za horror, bo wampir jest tu wampirem. Jednak rozumiem twój punkt widzenia. Nie jest to faktycznie modelowy horror. I można film odbierać nie jako horror.
A Malkovich zwykle jest dobry. Nawet w czymś takim jak `Lot Skazańców`.