O czym oni wszyscy pi***olą???
Konwencja tego filmu nie jest typowa, jego interpretacja i zrozumienie wymaga poziomu intelektualnego przeciętnego odbiorcy sprzed 10-15 lat, zanim jeszcze społeczeństwa zachodnie nie zaczęły masowo głupieć - już w połowie lat 70-tych efekt Flynna osiągnął szczyt i od tamtej pory sukcesywnie spada, stąd pewnie niektórym będzie trudniej zrozumieć fabułę i sens filmu.
Jakbyś się skupił na oglądaniu, a nie na strząsaniu snu z powiek, to nie zadawałbyś tak głupiego pytania.
No i brawo, bo tego pitolenia bez sensu nie da się oglądać… oni wszyscy myślą ze są tacy fajni a tymczasem to jedne wielkie parowy