PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569908}
6,6 111 543
oceny
6,6 10 1 111543
6,0 26
ocen krytyków
Looper Pętla czasu
powrót do forum filmu Looper - Pętla czasu

1. Skoro w przyszłości ukrycie ciała jest niemożliwe, to zamiast łapania żywego nie prościej wysłać już martwego człowieka do przeszłości, gdzieś np. na dno oceanu?

2. Czy nie łatwiej byłoby zamknąć pętlę wysyłając starą wersję do innego loopera, tak żeby nikt nie musiał zabijać sam siebie i nie powstały właśnie takie problemy jak w filmie. Zapłata za siebie samego w złocie przyszłaby na innej ofierze i wtedy osobnik by się dowiedział, że czas na emeryturę.

3. Mimo iż ciała nie da się pozbyć, nic nie szkodzi na przeszkodzie by po prostu od tak zabić tą Chinkę.

4. Wszyscy looperzy są profesjonalnymi zabójcami, a używają broni z której nie da się trafić w cel z 15 metrów.

ocenił(a) film na 8
karolthas

taaaak? sam znalazlem po kilka logicznych wytlumaczen twoich "braków logiki" a o 2 i 4 jest nawet częściowo mowa w filmie

ocenił(a) film na 4
Dropp

No to się nimi tutaj podziel.

ocenił(a) film na 8
karolthas

Nie za bardzo widze w tym sens no ale dobra.

1. moze nie jest mozliwe wyslanie martwych, a moze tez takich wysylaja np. tĘ chinke nie jest powiedziane jak dokladnie dziala ten whikul moze nie da sie wyslac na dno oceanu, a np. w to samo miejsce gdzie stoi maszynka

2 i 4 najprosciej wytlumaczyc znaczeniem symbolicznym. taki ostatni prztyczek w nos - zabicie siebie - sprawdzenie czy zyskali jaja w tej robocie hehe bo sam joe mowi ze wcale nie sa profesjonalnymi zabojcami - sa po prostu glupcami nie patrzacymi w przyszlosc, moze lepiej nie dawac takim ludziom lepszej broni..? jest tam zreszta pare zartow na ten temat nie pamietam dokladnie ale jedna z kwesti brzmiala mniej wiecej "wiesz czego nie da sie zrobic z 15 metrow..." niestety tej wazniejszej czesci nie pamietam ^^

3 zdaje sie ze nie jest powiedziane ze nie ma w ogole zabojstw poza tym nie "od tak" tylko barzy w "obronie wlasnej". Moze w chinach nie bylo to az tak dobrze rozwiniete, moze wlasnie dzieki rainmakerowi dla ktorego zreszta tamci dzialali, abe mowil "lepiej jedz do chin"

I najbardziej logiczne wyjasnienie: fabula jest ostro zarysowana i dlatego jest wiele niedopowiedzen wynikajacych z tego ze jest to po prostu NIE WAZNE np. dla dalszej czesci filmu

mam nadzieje ze moja wypowiedz jest zrozumiala bo nie bardzo mi sie chcialo pisac ani tym bardziej szukac czegokolwiek w filmie- sry zreszta jak widzisz jak bys otworzyl troche umysl sam bys doszedl do odp. bez urazy ;)

ocenił(a) film na 4
Dropp

Twoje wyjaśnienia są tak samo bez sensu jak cała fabuła. Sam nawet nie wiesz jak to wytłumaczyć.

O ile niecelność broni jestem w stanie zrozumieć przez znaczenie ostatniej sceny reszta to stek bzdur. Jak mam niby otworzyć umysł ograniczając się do niezrozumiałego tematu. Właśnie oświecenie polega na zadawaniu pytań i podważaniu wszystkiego. Ten film nie daje żadnych logicznych odpowiedzi, a dopisywanie jakiś innych teorii to nadinterpretacja wynikająca z nieuważnego oglądania filmu rozpaczliwie próbująca wyjaśnić błędy w założeniu fabuły.

ocenił(a) film na 8
karolthas

omg no wlasnie o tym mowie tu nie chodzi o zadne odpowiedzi ani o zrozumienie tematu - bohaterowie znalezli sie w sytuacji jakiej sie znalezli i nie ma co sie w to wglebiac bo nie o to chodzi sam willis mowi przy spotkaniu z joe w knajpie cos w tym stylu: "moglibysmy przegadac caly dzien i do niczego bysmy nie doszli" i jak nie wiem jak wyjasnic skoro podalem ci po kilka mozliwosci rozwiazania twoich watpliwosci w ktorych zalozenia fabuly sa poprawne. zalozenia te sa tylko po krtoce przedstawione na poczatku zdaje sie w paru zdaniach i problem polega na tym ze widz musi uwierzyc rezyserowi na slowo ze sytuacja zaistniala w filmie jest mozliwa. ja uwierzylem, Ty nie dlatego mowilem ze nie widze sensu w tlumaczeniu tego. a sytuacja ta jest mozliwa bo skoro ja doszedlem w kilka sekund do paru rozwiazan to np. po miesiacah pisania scenariusza mozna by w nastepnym filmie perfekcyjnie wyjasnic jak doszlo do tego czy tamtego, tylko jeszcze raz powtarzam - nie o to tu chodzilo.

karolthas

dokładnie!

karolthas

Nie szukaj logiki w filmach z motywem cofania się w czasie, to błędne koło.

ocenił(a) film na 7
hiruqer

Oj da się znaleźć logikę, da.... jeśli tylko mowa będzie o światach alternatywnych, tj. każde przeniesienie w przeszłość nieuchronnie musi prowadzić do powstania świata alternatywnego (i do poprzedniego nie ma powrotu). W ten deseń to ujmował Powrót do Przyszłości (choć z jakichś powodów bohaterowie wracali do swojej rzeczywistości), czym - częściowo - przykryto trochę nielogiczność sytuacji i ogólnie nie raziło. W Looperze pojechali ciągiem przyczynowo-skutkowym i wyszło jak wyszło, czyli bez sensu. No ale jak się to już odfiltruje i przestanie zagłębiać w istotę wszechrzeczy, a przyjmie zaproponowane rozumowanie za obowiązujące w świecie filmu (świat w którym nie obowiązują prawa logiki:), to da się to-to obejrzeć. O, w takich 12 Małpach jakoś dużo lepiej bez światów alternatywnych się obyli

fracek506

BTTF też jest pare sprzeczności, natknąłem się ostatnio na taki problem
In the new timeline where Biff becomes a millionaire, Doc and Marty don't use the time machine to go to 2015 (seen at the end of Part 1 and the start of Part 2) because 2015 will now be different and feature an old, rich and powerful Biff. Therefore, if Doc and Marty don't go to 2015, old Biff wouldn't be able to steal the sports almanac and the time machine, so he wouldn't have traveled back in time, he wouldn't have given his young 1955 self the almanac and Biff wouldn't end up rich.
Typowy paradoks dziadka, jest w każdym takim filmie.

ocenił(a) film na 6
fracek506

W "Powrocie do przyszłości" nie ma wcale światów alternatywnych. Marty prawie unicestwił sam siebie, kiedy matka się w nim zaczęła zakochiwać. "Powrót" jest tak samo pełny paradoksów jak "Looper".
A światy alternatywne to już w zasadzie co innego niż podróże w czasie.

ocenił(a) film na 7
Trias

...jednocześnie w części drugiej nie unicestwił samego siebie, mimo że stary Biff przewiózł w przeszłość almanach. Przecież wtedy powstał alternatywny Marty, czyli... inny (zresztą po przeniesieniu w czasie ten drugi gdzieś teoretycznie jest, czyli nie ma tego właściwego Marty'ego).Zresztą nawet w części pierwszej jego rodzina jest na końcu "alternatywna", czyli inna i on też powinien być inny (suma doświadczeń). Jedyne co nadaje sens historiom o podróżach w przeszłość w sci-fi to światy alternatywne. Każde przeniesienie w przeszłość powoduje powstanie zupełnie nowego świata, a stary sobie cały czas funkcjonuje bez zakłóceń i teoretycznie da się do niego wrócić. Byle wrócić później, niż się z niego wyleciało.

ocenił(a) film na 6
fracek506

Nie. Światy alternatywne też nie nadają sensu podróżom w czasie, bo wówczas nic się nie da zmienić. Co z tego, że przeniesiesz się do tego świata równoległego, namieszasz w nim, skoro wracasz do swojej własnej rzeczywistości, która się nie zmieniła ani o jotę? Tak, jak powiedziałem, światy alternatywne to już co innego niż podróże w czasie.

Trzeba się po prostu pogodzić z tym, że podróże w czasie immanentnie są pełne paradoksów, siłą rzeczy więc tak samo będzie z filmami o nich.

ocenił(a) film na 7
Trias

Nie mogła się zmienić ani o jotę, bo wszystko co się wydarzyło, to... się już wydarzyło :) Dlatego każde przeniesienie się w czasie musi (!!!) tworzyć nowy świat alternatywny, bo w tym świecie przenoszącego się wcześniej nie było. I tyle.
Jedynym sensem w sci-fi z podróżami w czasie ("w czasie kiedy ja podróżuję") jest właśnie tworzenie światów alternatywnych. Wtedy Marty nie mógłby zniknąć w pierwszej części Powrotu, bo jego pojawienie się nie zmienia NIC w świecie, z którego przybył. Po powrocie do swojego wymiaru byłaby ta sama "bieda".
No ale to film rozrywkowy i nie ma co się zastanawiać oczywiście. W BTTF zresztą i tak popracowano, żeby nielogiczności zbytnio nie przeszkadzały. W Looperze są bardziej ewidentne.

ocenił(a) film na 8
karolthas

A może wystarczy go po prostu obejrzeć bez szukania logiki - to w końcu s-f.

ocenił(a) film na 6
jaca1969

Ale logika jest ISTOTĄ gatunku science-fiction! Z definicji - świat przedstawiony ma być zgodny lub prawdopodobny z punktu widzenia bieżących osiągnięć naukowych.

ocenił(a) film na 8
martikarutkowska

Fikcja, fantazja - te słowa nie dają nam pewności Martiko że to " coś " będzie realne :|
Wierzysz że będziemy toczyć wojny w innych galaktykach, polecimy z bombą na słońce, itp itd..?

ocenił(a) film na 6
jaca1969

Toczenie wojen w innych galaktykach - spoko, niech mi tylko ktoś to ubierze w rzeczywistość naukową, w której mój wewnętrzny inżynier nie płacze :) Przy filmie, w którym lecimy z bombą na słońce prawie popełnił samobójstwo i dlatego ten film uważam za beznadziejny :)

ocenił(a) film na 8
martikarutkowska

A zaprosisz mnie na spacer po parku jurajskim? :-D

jaca1969

Idioci, którzy uważają, że w SCI-FI nie powinno być logiki, powinni dostać zakaz oglądania filmów z karą wieszania na drzewie w razie złamania zakazu

ocenił(a) film na 8
Fassassin

jeśli chodzi o logikę to był taki program "Sonda" - polecam

jaca1969

Dobre!!!!

ocenił(a) film na 8
Fassassin

dziękuję

Fassassin

Brawo

karolthas

Najbardziej absurdalna jest ostatnia scena tego filmu, w której to "wszystko się wyjaśnia". Dowiadujemy się, że "ten zły gość z przyszłości", który wysyła w przeszłość looperów, złym stał się bo jeden z nich zabił mu matkę, a zrobił to ten, którego on sam wysłał w przeszłość, będąc już "tym złym"...

z00

Podobną fabułę ma jeszcze co najmniej jeden film, w sumie mogłeś nie widzieć, bo to trochę klasa B jednak, bardzo niski budżet, aktorzy i reżyser w sumie też praktycznie nieznani, promocja zerowa, nazywał się...

TERMINATOR

Słyszałeś może? ;)

To, że nie jesteś w stanie umysłem wyjść poza ramy codziennego postrzegania czasu (nie potraktuj tego proszę jako obelgę) nie oznacza, że takie przedstawienie fabuły jest absurdalne :)...

OneLazyBastard

Terminator jest trochę inny. Po pierwsze, tam się nie zmienia przyszłości ingerując w przeszłość. To, że Skynet myśli, że się da i wysyła zabójców do przeszłości, a w następstwie tak samo myśli Connor i też wysyła obrońców do przeszłości, to nie znaczy, że jest możliwa zmiana przyszłości. I rzeczywiście, trzecia część pokazała, że jest to nieuniknione. Jedyne, co jest nielogiczne w Terminatorze to to, że czemu wysyłać w części II nowocześniejszego terminatora do nowszych czasów, skoro można by wysyłać kolejne coraz lepsze coraz wcześniej. Ale to też można wytłumaczyć, choćby tym, że Skynet mimo że ma świadomość, to jednak nie musi zawsze postępować logicznie.
W którejś części "Secret of Monkey Island" potraktowano temat żartobliwie. Gracz spotyka samego siebie z przyszłości i dostaje od "siebie" jakieś przedmioty (zupełnie niepotrzebne w grze). Potem, w miarę posuwania się akcji, spotyka tę swoją starszą wersję i musi te same przedmioty oddać sobie w dokładnie tej samej kolejności, w jakiej je otrzymał, inaczej naruszy continuum i tak dalej i gra się kończy. Potem chyba nawet pada retoryczne pytanie: skąd w ogóle te przedmioty się wzięły?
Zresztą można w Looperze zastanowić się np. nad przekazywaniem wiadomości za pomocą blizn - np. stary Joe chwali młodego, że "to było sprytne". Czyli sam nie wiedział, że tak zrobił, ale wiedział, że pobije młodego w barze.

ocenił(a) film na 6
Voitcus

W punkt!

z00

Najlepsze w tym wszystkim jest to ze syn dmuchał własną matkę.

skyter

bo ten dzieciak i looper z przeszłości i z przyszłości to chyba jedna i ta sama osoba.

użytkownik usunięty
skyter

Chyba nie.

skyter

Też tak myślę.

ocenił(a) film na 7
skyter

To nie była jego matka. Joe po prostu widział w tym chłopcu siebie samego i swoją matkę. I nie chciał by chłopiec tak jak on zszedł na złą drogę. Czasem tak jest, że spotykamy kogoś, kto ma podobną sytuację jaką my mieliśmy kiedyś. O to chodzi.

jrock

Obejrzałem jeszcze raz z powodu twojego postu. Ostatecznie doszedłem do wniosku że deszczowiec i owy looper nie są tą samą osobą.
Pomimo że opis dzieciństwa loopera bardzo sie pokrywa z opisem dzieciństwa deszczowca, jako potwierdzenie mojej tezy jest ciało młodego loopera na końcu filmu które nie ulega dezintegracji. Znaczy to że looper nie wpłynął na swoje dalsze losy zabijając się. No chyba że dzieciak w przyszłosci i tak w przyszłosci zostanie looperem.
Troche mi misz masz wyszedł ale dzięki za post.

ocenił(a) film na 6
skyter

Jest tak dlatego, gdyż ten film jest kompletnie nielogiczny. Jeśli looper zabija się i jego starsza wersja znika, to powód całego zamieszana znika, nigdy nie istniał.... to jest bez sensu.

karolthas

Ale przynajmniej nie jest jakimś zwykłym popcorniakiem jak np. niepamięć czy nowa pamięć absolutna. Moon,Looper,Dystrykt 9 to są prawdziwe filmy S-F. :) Osobiście wolę obejrzeć coś co bazuje na scenariuszu(nawet jeśli średnim) a nie na efektach. Interstellar ma masę błędów logicznych.

karolthas

Odpowiem bo uważam że trochę za ostro potraktowałeś tą produkcję, a bywały o wiele gorsze pod względem spójności. Odpowiedzi postaram się udzielić na podstawie filmu + ew. domysłów "technologii przyszłości".

1a. Wysyłanie trupów - w filmie wspominają o zaawansowanym systemie identyfikacji osobistej. Możliwe że rejestruje ona każdy zgon wysyłając zgłoszenie, bądź też utrudniony-ryzykowny jest dostęp do środków zabójczych w tym broni ostrej. Np. w USA w dzielnicach o wysokiej przestępczości-zabójstw są instalacje które rejestrują charakterystyczny dźwięk wystrzału broni palnej wysyłając na to miejsce jednostki policji. [FAQ. Ciche zabójstwo - patrz punkt. rejestracja zgonu, zakłócenie systemu i ciche zabójstwo - zakłócenie systemu = wysłanie jednostek policji oraz osoby w promieniu x metrów zarejestrowane ostatnio przez system podejrzane o zabójstwo]
1b. Wysyłanie na dno oceanu. Wysłanie ludzi w czasie być może wymaga skomplikowanej kalkulacji na miejscu, skalibrowania konkretnej przestrzeni, bądź wymaga konkretnych warunków np nie tych które są na dnie oceanu który wspomniałeś. Ale nie zajmujmy się technologią której nie ma, i nie wiemy jak działa. Trupy wypływają na powierzchnię, a po drugie szansa na znalezienie w przeszłości chipów identyfikacyjnych ludzi z przyszłości jest niepokojąca. Bądź gdy taki delikwent uchowa się gdzieś na tym dnie 30 lat razem z chipem identyfikacyjnym który dalej będzie nadawać nie wróży dobrze dla zabójców bo taka sprawa zostanie wykryta z dniem gdy zostanie uruchomiony system. W sumie zabawna sytuacja, zostaje uruchomiony satelita pozycjonujący powiedzmy ludzkość USA, i zanim zostaje wyposażona w swoje nowe chipy to satelita wykryje powiedzmy 1000 sygnałów w oceanie, rzekach czy na wysypiskach śmieci. Dlatego na filmie widać jak główny bohater pali ciało w piecu.

2. Tutaj racja, system emerytalny trochę jak w Polsce, chcieli dobrze a wyszło jak zwykle :D.

3. Chinka była przypadkiem, myśleli że ma broń w dłoni. Widać też że są zmuszeni do spalenia domu - zacierania śladów.

4. Nie jestem rusznikarzem, ale obrzyny (?) których używają główni bohaterowie mają duży plus jakim jest wysoka śmiertelność z bliska kosztem właśnie zasięgu i celności. Są wyposażeni w broń jakiej potrzebują - eliminacji celów z bliska z 100 % skutecznością. Gdyby byli wyposażeni w 9mm musieliby oddawać min. 2 strzały. Jak również z zastrzeżeniem celowania, a tak pojawia się cel i po prostu ciągną za spust i po sprawie. A przy okazji szefostwo nie wyposaża ich w taką broń która umożliwiłaby sprzeciwienie się im, bo przecież looperzy to szare robole, a nie wysoce wyszkoleni zabójcy (z drobnymi wyjątkami ;)) zwłaszcza na początku kariery.

5. Scena z Blue Kid'em na końcu filmu (w siedzibie looperów) rozłożyła mnie na łopatki :)

ocenił(a) film na 9
karolthas

To co podałeś to nie są błędy logiczne, tylko niedopowiedzenia dlaczego akurat jest jak jest.

ocenił(a) film na 4
Unibet_78

Niedopowiedzenia wynikające z faktu, że to SĄ błędy logiczne, o których wolano nie wspominać.

ocenił(a) film na 9
karolthas

1. Skoro w przyszłości ukrycie ciała jest niemożliwe, to zamiast łapania żywego nie prościej wysłać już martwego człowieka do przeszłości, gdzieś np. na dno oceanu? - to nie błąd logiczny, ktoś tak postawił kiedyś i tak zostało. Może w przyszłości jest jakiś sposób na szybką reakcję w przypadku morderst? I dlatego nie ryzykują robiąc tego w swoich czasach?

2. Czy nie łatwiej byłoby zamknąć pętlę wysyłając starą wersję do innego loopera, tak żeby nikt nie musiał zabijać sam siebie i nie powstały właśnie takie problemy jak w filmie. Zapłata za siebie samego w złocie przyszłaby na innej ofierze i wtedy osobnik by się dowiedział, że czas na emeryturę - to świetne rozwiązanie. Bo łatwiej wyeliminować wcześniej kogoś, kto Cię zabije tylko po to, żeby nie zrobił tego potem. Sam siebie nie zabijesz, bo nie dożyjesz starości. Bardzo logiczne.

3. Mimo iż ciała nie da się pozbyć, nic nie szkodzi na przeszkodzie by po prostu od tak zabić tą Chinkę - to nie było celowe zabójstwo, to tzw ofiara przypadkowa. Podejrzewam, że ją też szybko wysłali w przeszłość jako zwłoki ale ponosili ryzyko.

4. Wszyscy looperzy są profesjonalnymi zabójcami, a używają broni z której nie da się trafić w cel z 15 metrów - używali broni do zabójstwa innej niż na co dzień. Chodziło o to, aby strzelić raz i zabić. Mocny kaliber, krótki zasięg.

ocenił(a) film na 4
Unibet_78

1. Może, a może nie.

2. A niby skąd looper miałby wiedzieć, kto go zabije, komu wyślą jego starszą wersję? Musiałby zabić wszystkich bez wyjątku, a i tak jak wspominasz w punkcie 3, zrobiono by z niego "ofiarę przypadkową".

3. Skoro zaczął sprawiać problemy i zabito mu żonę (wcale nie przez przypadek, zrobili to celowo i umyślnie, bo niby po co go szukali?) to przy okazji mogli zabić już i jego. Sprzątania tyle samo, a problem rozwiązany definitywnie. W przeszłości natomiast dostałby zapłatę na kimś innym.

4. Tak jakby zwykła strzelba z odległości 10 metrów nie zabijała od razu.

ocenił(a) film na 9
karolthas

1. Może, a może nie. - i to właśnie świadczy o niedopowiedzeniu a nie błędzie logicznym.

2. A niby skąd looper miałby wiedzieć, kto go zabije, komu wyślą jego starszą wersję? Musiałby zabić wszystkich bez wyjątku, a i tak jak wspominasz w punkcie 3, zrobiono by z niego "ofiarę przypadkową". - jak widać nie wszyscy looperzy trzymali nerwy na wodzy. Ktoś w końcu komuś powiedziałby pewnie że zamknął jego pętle i tym samym "nadzorcy" - jakkolwiek ich nazwać wyeliminowali dodatkowy problem, który mógł się pojawić. - to również nie jest błąd logiczny.

3. Skoro zaczął sprawiać problemy i zabito mu żonę (wcale nie przez przypadek, zrobili to celowo i umyślnie, bo niby po co go szukali?) to przy okazji mogli zabić już i jego. Sprzątania tyle samo, a problem rozwiązany definitywnie. W przeszłości natomiast dostałby zapłatę na kimś innym - zabili ją bo była świadkiem, nie żoną.... obejrzyj dokładnie film - tu też nie ma błędu logicznego.

4. Tak jakby zwykła strzelba z odległości 10 metrów nie zabijała od razu - nie wiem, nie strzelam. Tam jest rok 2044. Odpowiem w 2044 roku. To, że strzelają z takiego gunu to kwestia futurystyczności filmu i tyle. To nie błąd logiczny,

W filmie jest błąd logiczny... tzn według mnie, ale ponieważ mogę się mylić, to się tym nie szczycę:)

ocenił(a) film na 8
karolthas

Już same podróże w czasie są nie logiczne więc najlepiej przyjąć film jako rozrywkę

ocenił(a) film na 5
Arch_Angel

http://pl.wikipedia.org/wiki/Podr%C3%B3%C5%BCowanie_w_czasie

"Osobą, której udało się podróżować najdalej w przyszłość przy pomocy dylatacji czasu jest rosyjski kosmonauta Siergiej Krikalow, który spędził 784 dni na pokładzie stacji Mir. Ze względu na wysoką prędkość stacji i długi pobyt udało mu się wybiec w przyszłość około 1/50 sekundy względem ludzi pozostałych na Ziemi."

ocenił(a) film na 4
czewrony

Podróż w przyszłość, ze punktu obecnej wiedzy na temat fizyki jest możliwa. W przeszłość już nie.

ocenił(a) film na 6
karolthas

Jescze można dodać dwa punkty braku logiki.
5. Looperzy torturują młodego Setha aby złapać starego Setha. Wycinają mu na ręce adres dokąd ma się udać stary Seth. A gdy stary zjawia się pod wskazanym miejscem pakują mu kulkę w łeb. Nie prościej byłoby zabić młodego a stary poprostu znikłby ?
6. Podobna sytuacja jest z Joe. Looperzy czy też strażnicy mają okazję zastrzelić go barze ale wolą koncentrować się na strzelaniu do starego Joe.

ocenił(a) film na 6
neron4

Bardzo trafne.

ocenił(a) film na 7
karolthas

Mam hipoteżę co do punktu 4.

Myślę że po prostu looperzy mimo tego roku 2040+ używają bardzo starej broni, może z naszych obecnych czasów albo i starszej. Ma to mieć dwa zastosowania: stara broń jest trudniejsza do namierzenia no i nie daje im przewagi nad ówczesnymi pukawkami, w razie gdyby wystąpili przeciwko zleceniodawcom, czy mordowali kogokolwiek innego.

użytkownik usunięty
karolthas

Dlaczego zakładasz, że ludzie w przyszłości będą nieomylni?

Punkt 3 to jak dla mnie przekreślenie całego filmu.

użytkownik usunięty
Fassassin

Serio. Zabili ją przez przypadek i najprawdopodobniej byliby w głębokiej dupie z prawem, gdyby Willis ich wcześniej nie odprawił na tamten świat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones