Brando i Niven tworzą zgrany aktorski duet odrywając rolę dwóch żigolaków rywalizujących ze sobą o względy (i pieniądze;) zamożnych kobiet. Choć Brando był aktorem dramatycznym, a jego jedyne wcześniejsze doświadczenie z filmem komediowym to role w "Guys and Dolls" i "Herbaciarnia.." ( potem sparodiował jeszcze samego siebie - Don Vito Corleone w "Nowicjuszu") to trzeba przyznać, że ma niesamowite wyczucie komizmu i świetnie sprzedaje to na ekranie, wprost żongluje naszymi emocjami bawiąc i doprowadzając do śmiechu :)
Co do samego obrazu, przyjemnie się ogląda, utrzymany w dobrym stylu, naprawdę zabawny i godny polecenia.