POWIEM SZCZERZE ZE NIGDY NIE BYLEM ZAGORZALYM FANEM WESTERNOW ALE TEN FILM PRZYKUL MOJA SZCZEGOLNA UWAGE... WIDZIALEM TEN FILM 2RAZY I ZA KAZDYM RAZEM WGNIATAL MNIE W FOTEL... NA SZCZEGOLNA UWAGE ZASLUGUJE NAPRAWDE SWIETNY KLIMAT TAMTYCH CZASOW I REWELACYJNA GRA AKTORSKA I SMIEM TWIERDZIC ZE JEST TO NAJLEPSZA ROLA W ZYCIU BRADA PITTA!!! ZAGRAL JA TAK FENOMENALNIE ZE POMIMO TEGO ZE NIGDY NIE BYLEM JEGO FANEM W TEJ ROLI MNIE NAPRAWDE PRZEKONAL I Z REKA NA SERCU POWIEM ZE POWINIEN ZA TE ROLE DOSTAC I ZLOTY GLOB I OSCARA!!! POLECAM TEN FILM FANOM DOBREGO KLIMATYCZNEGO KINA ZE SWIETNA SCENOGRAFIA I GRA AKTOROW!
dla mnie Pitt i tak najlepszy w roli Cygana z "Przekrętu". Ale to prawda, film trudny do zapomnienia, nie trzeba lubić westernów, by się pogrążyć w jego historii - jak nie trzeba lubić kryminałów, by czytać "Zbrodnię i karę".
Gdy oglądałam 1 raz to byłam trochę rozczarowana. Za trzecim razem jestem oczarowana tym filmem, choc zarzuty o to, że może się dłużyć są faktycznie uzasadnione. Mimo wszystko warto!