Jak widac nie umieli tego wykorzystac. Film jest rozwleczony, nudny i jeszcze irytujący lektor do tego. Affleck- tak wiem że miał trudna rolę i się przyłożył ale po prostu jak go widzę a tym bardziej słyszę to mam ochote wypruć sobie flaki. Niesamowicie irytujący gość.
Oczywiście kontrargumenty w stylu "do takiego kina trzeba dojrzeć" sa bez sensu. Tutaj nie ma żadnej wielowątkowości, zaskakujących zwrotów wydarzeń, przesłania czy kilkuznacznych zakończeń. Same aktorstwo, które - trzeba przyznać stało na wysokim poziomie- to za mało na cos więcej niz 5/10