a zapadł mi w pamięci :) Nie wiem czy spowodował to fakt, iż sądziłam, że to prawdziwy Kripke, czy też przyczyna jest inna ale.. podoba mi się^^
A sama scena jak najpierw widać smutek ze względu na śmierć Mishy, a później rzuca tekst w stylu "ale za to jesteśmy na pierwszej stronie" :D Uroczy :))
Jeśli ktoś nie wie...