Cytuję: "Jeszcze mogę dodać, że przegięli z obsadą jego w „Indiana Johnsie 4”
prawdziwy Indii jest tylko jeden, a jest nim Harrison Ford."

Pytanie: czy Shia grał Indianę Jonesa? :D

Grał jego syna jak nie wiesz to obejrzyj dokładnie film. Coś mi mówi, że będą kolejne części właśnie z nim w roli, ale czekają żeby był starszy.

Oglądałem:) No właśnie. SYNA. Nie Indianę. Co to jest "since fiction"? :D

Zgadzam się z autorem nie lubię tego gnojka

ja też go nie lubie

W Charlie Countryman zagrał nawet spoko

since fiction - http://pl.wikipedia.org/wiki/Fantastyka_naukowa

Science fiction.

Ależ człowieku się czepiasz, przecież taki błąd niczego w mojej wypowiedzi nie zmienia, a i taka wszyscy wiedzą o co chodzi.

Taa:PTaa:P

Since fiction-odtąd fikcja :D

Mowi to gosc ktory w avatarze ma szybkich i wscieklych, w ktorych graja kompletni beztalecia.
Nie bronie tutaj Shia, ale musze slow kilka napisac.
Shia jest naprawde kiepskim aktorem, to fakt, ale wg mnie ma potecjal i moze cos z niego wyrosnie.
Dlaczego przypisalem mu ocene 10? Bo oceniam na 10 wszystkich zyjacych aktorow, dopiero po ich smierci zmieniam ocene jezeli jest taka potrzeba. Nie oceniam wszystkich aktorow/aktorek - tylko tych ktorych znam z jakis filmow.
Mam nadzieje, ze Shia sie jeszcze rozkreci.
Kiedys nie lubilem Bale`a (ale nie hejterem), ale po obejrzeniu Fightera ten aktor pokazal swoja prawdziwa klase :P
Mysle, ze i Shia bedzie mial jeszcze okazje, aby pokazac sie z lepszej strony w przyszlosci :-)

Sa oczywiscie aktorzy ktorzy sa przeze mnie skresleni od poczatku kariery jak Patison czy Lautner, 0 emocji, sam botox, dla Shia takich przykladow nie mozna zarzucic.
Jeszcze cos z niego bedzie, jezeli ktos powazniejszy zajmie sie jego kariera :-).

Jak zobaczę jego dobrą grę aktorską to podniosę notę dotychczas takich filmów nie widziałem. Jeżeli natomiast ty widziałeś jakiś film w którym ten aktor zagrał znakomicie to poleć mi go. Na dzień dzisiejszy obejrzałem 8 filmów z jego udziałem i nie dostrzegłem talentu aktorskiego, a świadczą to też o tym zerowe nagrody nawet złotej maliny nie dostał, więc można się domyślać, że wśród krytyków filmowych nie budzi emocji.

Acha jeszcze odnośnie mojego avatara to nie dlatego go dałem ze grają tam wybitni aktorzy, ale dlatego, że cała seria po prostu mi się podoba i są to moje ulubione filmy o wyścigach. Nie będę się tu z tobą spierać na temat mojego gustu bo każdy ma swój ty masz twarz w avatarze i nie przeszkadza mi, a nawet gdyby, to nie pisał bym, że skoro masz takiego avatar to masz zje**ny gust.

Według mnie wszyscy aktorzy grający w serii Szybkich i Wściekłych lepiej zagrali od Szuji Beoulfa. Jeszcze jedno pytanie czemu każdemu dajesz 10 punktów? przecież to bezsensu, mnóstwo aktorów będzie jeszcze długo żyć np. taki Szuja, prędzej zniknie filmweb niż wszyscy aktorzy którym dałeś 10 punktów wymrą, żeby potem im zmienić ocenę. Ja oceniam w taki sposób:
Obejrzałem np. 7 filmów z danym aktorem i dałem mu 5 bo nie widziałem jak dobrze gra, ale gdy obejrzę film z tym samym aktorem i zobaczę, że potrafi grać i to dobrze lub znakomicie to zmieniam ocenę. Tak było w przypadku Leonardo DiCaprio, na początku dałem mu 7, ale gdy zobaczyłem z nim „Co gryzie Gilberta..” to podniosłem ocenę do 10. Naprawdę świetnie zagrał, dziwne, że Oscara nie dostał.

Nie wszystkim aktorom daje 10, tylko tym ktorych znam z jakis filmow i ktorych lubie, a lubic czasem mozna nawet za brak talentu.
Jedynie filmy oceniam uczciwie :-).

To Szuje lubisz i nieuczciwie oceniasz. Aha to wszystko jasne.

Tak jak napisalem, moze nie ma talentu, ale lubie tego aktora.

Punkty są przyznawane za talent aktorski, a serduszka temu kogo się lubi. Chyba ty nie wiesz jak oceniać aktorów. Mam nadzieje, że ewenementów tak oceniających jak ty jest mało na filmwebie.

Oceniam tak jak chce i nikt nie ma prawa mi czegos narzucac.
Nie rozumiem czemu Ci to przeszkadza i czemu zaczynasz prowokowac klotnie, poprzez nadawanie mi jakichs tytulow...

Sam zacząłeś słowami "Mowi to gosc ktory w avatarze ma szybkich i wscieklych, w ktorych graja kompletni beztalecia." . A potem wypisujesz, że ja sprowokowałem "Nie rozumiem czemu Ci to przeszkadza i czemu zaczynasz prowokowac klotnie, poprzez nadawanie mi jakichs tytulow..." więc badź konsekwentny chociaż w swoich wypowiedziach. Szufladkujesz ludzi i oceniasz tylko po avatarze. Powodzenia, pozory mylą. A co do narzucania to nie ja ustaliłem skalę ocen i wprowadziłem serduszka, ja tylko ci pomogłem zinterpretować zasady oceniania na film webie, a jak się nie chcesz do nich stosować to twój problem. Czasem ludzie potrzebują instrukcji krok po kroku tak jak w twoim przypadku. Nie będę się z tobą kłócić bo nie ma o co swoje już napisałem. Przecież to jest temat o Szuji, a nie o twoim dziwnym ocenianiu. Przestań pisać chyba, że na temat tego aktora, a jak nie to się nie odzywaj.

a które filmy widziałeś ? Oglądałeś je w polskiej czy orginalnej wersji językowej?

Jaki ma wpływ lektor, czy napisy na grę aktorską, jedynie dubbing ma może jakiś niewielki, ale tylko w wymowie kwestii, nie słyszy się tylko głosu aktora. U nas z lektorem są filmy, a mimo to słychać głos aktora w tle więc nie ma różnicy.

Proszę bardzo widziałem takie filmy jak:
-Głupi i głupszy 2: Kiedy Harry spotkał Lloyda
-Kto pod kim dołki kopie... (jego główna rola)
-Ja, robot
-Constantine
-Transformers (jego główna rola)
-Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki
-Transformers: Zemsta upadłych (jego główna rola)
- oraz Archiwum X podobno był gościnnie

I niestety nie podnosił on swa grą aktorską filmom oceny wręcz zaniżał.

zobacz The greatest game ever played i Eagle Eye. Uważam, że w obu filmach, w których grał główne role wypadł dobrze.

Postaram się obejrzeć oraz skomentować jego rolę.

ciekawe kogo opinia jest wiarygodniejsza, twoja - która twierdzi ze nie ma talentu i go wyzywa, czy reżyserów - którzy wyrażają się bardzo dobrze o tym aktorze, wystarczy zobaczyć jakiś wywiad albo coś, oczywiście wiadomo ze nikt publicznie nie powie ze jest beznadziejny ale jednak coś w tym jest. Shia umie wyrażać emocje, nie gra ciągle tą samą miną, to że zagrał w jakimś kiepskim filmie nie znaczy ze jest zły, to poprostu kiepski wybór. Ja go lubię przede wszystkim za to, ze umie grać, ze umie się wczuć w rolę, jak gra dzieciaka to się zachowuje jak dzieciak, jak gra dorosłego to wygląda jak dorosły, no i gdzie tu brak talentu, i nie umienie wpasowania się w rolę. najwyzej ze nie lubi się kogoś poprostu jako osobę, denerwującą i niszczącą film samą swoją obecnością, rozumiem ; ) tez tak mam z niektórymi.

Widziałem 8 filmów i w żadnym nie zagrał dobrze, znasz jakieś dobre z nim to podaj tytuły. Na podstawie obejrzenia tych filmów stwierdzam spokojnie, że nie umie grać i daje jeden punkt bo zero się nie da więc stosuje skale od 1-10.

Ja widziałam z nim 10 filmów..,i moim zdaniem dobrze zagrał w Najwspanialsza gra w dziejach, w Niepokoju i Eagle Eye, o transformersach nie mówie bo pierwsza cz. mi sie podobała ale druga juz nie no i tam nie miał raczej jak pokazać swojego talentu, czy go ma czy nie.

Jeżeli go aktor ma to nawet z małej roli moze zrobić coś i zabłysnąć tak jak np. Woody Harrelson w 2012, film do bani, ale jego rola świetna. A tych co wymieniłaś niestety nie widziałem może kiedys obejrzę.

No tak, zgadzam sie. W sumie to ja wymieniłam tylko jego główne role, chociaz w innych jego gra mi nie przeszkadzała.

W Charlie Countryman zagrał nawet spoko

Akurat zdanie reżyserów i producentów jest najmniej wiarygodne, bo oni robią wszystko, aby wypromować swój towar. No i LaBeouf jest obecnie na topie popularności, więc dla dalszej reklamy i promocji nie będą mówić o nim źle.

A co do jego talentu, to pasuje mi do ról filmów dla nastolatków typu Transformers albo Niepokój. W większej roli dramatycznej (pomijam więc Zakochany Nowy Jork) jak na razie widziałem go tylko w jednym filmie - Wall Street Pieniądz nie śpi i wg dał tam ciała. Ale niech próbuje dalej, lepiej jak grywa w takich filmach, niż w gniotach typu Głupi i głupszy 2.

jeszcze dorosłą role zagrał w filmie Eagle Eye - mi sie tam podobał.

Tam szczerze mówiąc nie miał wiele do zagrania. Wystarczyło, że biegał po planie wystraszony i zdezorientowany z Michelle Monaghan u boku i to wystarczyło. Chociaż już tam było widać aż za dobrze promocję jego osoby. Jego bohater powinien być nieco starszy, w okolicach 30-tki, a LaBeouf bodajże 22 lata.

ale będę bronić jego roli w The greatest game ever played. Rola dramatyczna i wg mnie dobrze zagrana.

Według mnie świetnie zagrał w transformersach, wszystkie części i w innych, nie rozumiem dlaczego niektórzy się czepiają, to jeden z najlepszych aktorów młodszego pokolenia.

Ach, nieśmiertelne "jeden z najlepszych aktorów młodego pokolenia" :) Jest ich obecnie pińcet.

ta jasne

cóż, niektórzy do aktorów młodego pokolenia zaliczają np. nortona...

obejrzałem z nim 9 filmow i widze jego możliwosci. Co prawda moze nie ejst tak dobry w ja,robot jak will,czy jak Michael.Douglas w wall street, ale jednak staje się coraz lepszy Ma dopiero nie cale 25 lat ;>

dokładnie ma potencjał nie wszystkim musi się podobać. Ja tam go lubię i z przyjemnością oglądałam większość jego filmów.

Co ty wiesz o aktorstwie, skoro nawet pisać poprawnie nie potrafisz.... ?!

A ty czytać, cóż poradzić tacy też tu wchodzą mam nadzieję że będzie ich coraz mniej. Pozdro dla kumatych.

zgadzam sie. aktor do kitu, bez wyrazu. porażka!