Zdecydowanie jest to jedna z ciekawszych rzeczy jakie widziałem w swoim życiu fana japońskiej animacji. Krwawa, ale zarazem wręcz poetycka opowieść o zemście i miłości z ciekawie skonstruowaną intrygą. Tła, scenerie i muzyka tworzą niesamowity klimat, a prowadzenie fabuły jest naprawdę kapitalne, nawet sceny w których...
więcejTylko ja zauważyłam, że z opisem Kenshina jest coś nie tak? Osoba, która się tym zajęła chyba pomyliła serie. "Himura Kenshin jest włóczęgą z mroczną przeszłością, ale pogodnym usposobieniem." - Przecież ten OAV to właśnie jest jego "mroczna przeszłość"! Włóczęgą o pogodnym usposobieniu stał się dopiero w "Rurouni...
Wiecie może co symbolizuje czerwony kwiat pojawiający się pod koniec tego anime, trzymany w dłoniach pierwszego "wybranka" Tomoe?
Napisał by mi ktoś który jest pierwszy serial w sensie :
1.Rurôni Kenshin: Meiji kenkaku roman tan (1996-1998)
2.
i tak dalej, tak żebym wiedziała od którego zacząć oglądać, coś takiego jak z filmem
1. Ruroni Kenshin (2012)
2.Rurôni Kenshin: Kyôto Taika-hen (2014)
3.Rurôni Kenshin: Densetsu no Saigo-hen (2014)
Gustomierz filmwebu stwierdził,że ten film jest w moim guscie na 97% ... tyle,że ja nie ogladam anime
I nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, nawet pomimo faktu że nie oglądałem serii TV (tylko mangę swego czasu przeglądałem). Głebokie postaci, fantastycznie zbudowana atmosfera, tło opowieści, wszystko.
Kocham anime, wprost je ubóstwiam... a że jestem dziewczyną, zależy mi na tym, aby w anime wszelkiego rodzaju pojawił się nawet najmniejszy wątek miłosny... Kenshin wprost idealnie wywiązał się z zadania... W Kenshinie można znaleźć wszystko co najlepsze... a muzyka.... muzyka wprost wyśmienita!! Idealnie dopasowana,...
więcej