czym wg zapewnień miał być nowy Tomb Raider (zagadki środowiskowe, tajemnicze artefakty, ludy i frakcje, przetrwanie w dziczy i polowania z wytwarzaniem przedmiotów z futer), Max Payne 3 (psychodeliczny klimat i używki), Hitman (prawdziwie realistyczna skradanka z wysokim IQ) i Far Cry xD Jak dla mnie najlepsza gra roku, naprawiająca lekkie i mocne zawody po innych wyczekiwanych produkcjach. Ogromny świat do eksploracji, mnóstwo zagadek i historii do poznania, ścieżka rozwoju, polowań na zwierzęta oraz grafika, a to wszystko składa się na to, że WYSPA ŻYJE WŁASNYM ŻYCIEM. Jedna z tych gier, po ukończeniu których żadna inna gra nas nie cieszy przez dłuuugi czas.
Dla mnie MP3 to lepsza gra, a TR dałbym na równi.
Ok Far Cry 3 jest świetny, ale fabularnie jest chyba najsłabszy z tych gier (główny bohater i jego przyjaciele to raczej osoby które trudno polubić), jedynie Vaas trzyma naprawdę wysoki poziom.
Te tatuaże i całe to pitolenie o tym, że jest wojownikiem do mnie w ogóle nie przemawia. Generalnie historia jest prosta, ale wciągająca (nie twierdzę że jest minusem)
Dla mnie to oczywiście i tak jedna z lepszych gier fps ostatnich lat, daję jej 9/10
Świeżo po przejściu byłem mega zachwycony (grałem po premierze), ale tak po tygodniu dwóch, zdałem sobie sprawę, że nie jest to gra idealna za jaką u mnie uchodzi Tlou, Uncharted 2 czy seria Max Payne